Kategorie więcej
Producenci
Cennik

HTML   CSV

Info

rankingSklepy internetowe - Ranking!


rankingNajlepsze produkty - Ranking!


cenyDołącz do nas i reklamuj produkty!


sklepNie masz sklepu, załóż go w 2 minuty i testuj za darmo!

Zobacz również

Poradniki

- Wybrany produkt w sklepach

Mongolia - spinning, tajmienie i... szczury. Survival z ludzką t



Następne zdjęcie
Znaleziono w 1 sklepie w cenie od 19.01zł do 19.01zł

O tym produkcie napisano 0 opinii

ŚREDNIA OCENA0 Napisz opinię
Jakość0
Cena0
Wygląd0
Kliknij, aby kupić ten produkt w najniższej oferowanej cenie


Sortuj produkty :
Widok listy :



Mongolia - spinning, tajmienie i... szczury. Survival z ludzką t

Mongolia - spinning, tajmienie i... szczury. Survival z ludzką t

    Od autora W życiu nie miałem takich wspaniałych obozowisk jak te nad rzeką Czuluut-goł w Mongolii. ...

Cena: 19.01zł

Przejdź do sklepu

Produkt dostępny

sklep

BESTMAP Wojciech Mozio

Ilość opinii: 0
Średnia ocena: 0

ceny ceny ceny ceny

ceny ceny ceny ceny

Wyświetlanie od 1 do 1 (z 1 pozycji) Strona  1 

Opis: Mongolia - spinning, tajmienie i... szczury. Survival z ludzką t
Sklep: BESTMAP Wojciech Mozio

    Od autora W życiu nie miałem takich wspaniałych obozowisk jak te nad rzeką Czuluut-goł w Mongolii. Bo powiedzcie sami - siedzę sobie teraz pod drzewem na rozkładanym krzesełku (a co...!) i piszę te słowa. Obok, oparty o pień modrzewia stoi karabin i spinning z bujającą się przynętą na tajmienie - futrzanym szczurem. Pod ręką leży Pelikan box z aparatem fotograficznym gotowym do użycia. Kilka metrów dalej, nad brzegiem, obok wystającego z piasku białego pnia drzewa czeka na mnie mój malutki namiocik z puchowym śpiworkiem w środku.
A o krok przepiękna rzeka z czekającymi na mnie rybami. Szum wody i pluski żerujących ryb odbijają się od przeciwległego, skalnego zbocza schodzącego do samej wody. Niedawno podglądałem tam wędrującego po skałach lisa. Wczoraj - fotografowałem wilka i orła.
Z tej strony rzeki - nade mną - piętrzy się pod niebo, groźna, piękna skalna ściana. Poświstują tam susełki. Z góry, zza jej krawędzi, ze stepu - dosłownie - przelewa się gorący kondensat olejków roślin stepowych. Piołunu, perzu, turzycy, rumianku... Co za zapach! Na krańcu tunelu - kanionu rzeki - pięknie zachodzi słońce...
Taki plener nie wymaga talentu pisarskiego. W takiej scenerii słowa same przelewają się na papier. A fotografowanie? Można zamknąć oczy i pstrykać na wszystkie strony, a zdjęcia wyjdą piękne albo przynajmniej interesujące...
Przede mną malutkie ognisko. Trzeszczy palące się drewno modrzewiowe (wspaniale pachnie a dym skutecznie odstrasza komary...) na ruszcie pięknie rumieni się mój lenok. Złapałem go przed chwilką. Po pięciu minutach łowienia, tutaj, o krok od namiotu. Za moment pyszna kolacja będzie gotowa. Póki co siorbię sobie kubas gorącej herbaty z łykiem rumu na rozgrzewkę, bo mimo że w ciągu dnia był upał, to teraz w cieniu czai się zimna wilgoć zmarzłoci i nocny szron już pokrywa namioty. Tak, tak... To Mongolia, słońce chowa się za góry i natychmiast temperatura spada o 20 stopni...
I żadnej telewizji i budzika... Komorka oczywiście też nie działa. I ta miła świadomość, że wszystko wokoło jest realne, że to nie sen czy film. Że jutro może być tylko jeszcze piękniej, jeszcze ciekawiej...
Kiedyś nie wierzyłem opowieściom o ogromnej ilości ryb w rzekach, dopóki sam się nie przekonałem, jak to jest. Niejednokrotnie, widząc płytką wodę, nawet nie chciało mi się wyciągać spinningu i popełniłbym błąd, bo ryb było tam \"więcej niż wody\"! Ciągle zaniedbywane przez wędkarzy są mongolskie, endemiczne ryby, osmany, miętusy czy sumy.
Ciężko uwierzyć, że wielki, drapieżny tajmień może aż wyskakiwać na brzeg w pogoni za pokarmem. Że atakuje ptactwo wodne czy płynącego liska, żmiję, nie mówiąc o drobnych gryzoniach. A to tutaj normalka. Wielokrotnie Mongołowie opowiadali mi o rybich potworach żyjących w ich wielkich rzekach czy ogromnych jeziorach-morzach i ze strachu przed nimi odprawiali szamańskie rytuały. Może więc lepiej zacząć im wierzyć i uważać wędkując na brzegu wielkiej rzeki czy niezgłębionego (blisko trzysta metrów głębokości!) jeziora Chubsuguł, czy bezkresnego jeziora-morza Char us-nuur, gdzie \"wysepka\" ma \"tylko\" 274 km2 (sic!)?
Zapraszam - wybierzcie się ze mną na tajmienie. Zacznijmy ten wędkarski survival.  
Spis treści Z wędką przez kontynenty Kanion rzeki Kamiennej - raj czy piekło? Wykład o mongolskich tajmieniach Szczury, myszy i baranie flaki Wyprawa SALMO CZULUUT Rzeka brukowana rybami W śmiertelnej pułapce! Sumy i karpie Potwor z \"czarnej dziury\" Wędkarski \"karabin maszynowy\" z rzeki Egijn-gol Nie daj się zabić tajmieniowi! Latająca ryba Moje kochane bliźnięta Szczęki 4. Wędkarski geokatching Extreme Anglers Expeditions 2006 czyli rzeka, noc i ryby Wyprawa Mongolia Iderijn-gol 2008 (2i) Aneks dla obozowych głodomorów

Dane techniczne

Do tego produktu nie napisano jeszcze opinii